Afrobeat
Z Wikipedii
Afrobeat - gatunek muzyczny, powstały w Afryce w połowie lat 60. XX wieku, łączący afrykańskie rytmy i techniki wokalne oraz tradycyjną muzykę nigeryjskiego plemienia Joruba z funkiem i jazzem. Za najważniejszego przedstawiciela afrobeatu uważany jest Fela Kuti. Obecnie za jego największego ucznia i kontynuatora uważany jest Geraldo Pino. Afrobeat pojawił się w latach sześćdziesiątych. Jego korzenie sięgają muzyki Yoruba - pochodzącej z Nigerii, opartej o bębny i mocno zakorzenionej w lokalnej tradycji. Motywy z Czarnego Lądu zostały szybko zaadaptowane przez artystów z Ameryki Łacińskiej - przede wszystkim z Karaibów. Stamtąd droga do murzyńskich dzielnic południa USA była już krótka. Epoka funku w latach siedemdziesiątych zakończyła ewolucję - narodził się afrobeat. Fela Kuti, na którego pomysłach opierają się współczesne zespoły, był najważniejszą postacią tego muzycznego zjawiska.
Od początku gatunek ten kojarzy się z licznymi, nawet dwudziestoosobowymi grupami - trochę na wzór amerykańskich big bandów z pierwszej połowy XX wieku. Improwizacja jest główną zasadą - przez koncertem niczego się nie planuje. Muzycy mieszają na scenie różne style - całość jest bardzo dynamiczna i energetyczna. Dominuje perkusja i ostra partia dęta, która wprowadza nas w zdecydowanie jazzowe klimaty.
Cechą charakterystyczną afrobeatu jest jego silne, polityczne przesłanie. Artyści krytykują dyskryminację Czarnych, wojny,elity polityczne i gospodarcze. Zwracają uwagę na problemy Trzeciego Świata: głód, nędzę czy kryzys zadłużenia. Fela Kuti chciał, aby świat był lepszy. Muzyka miała powodować społeczne zmiany - przemawiała przez nią wściekłość i jednocześnie... bezsilność.
Współcześni muzycy także nie składają broni w walce o lepsze jutro. Nieraz posługują się przy tym ostrym językiem - wokalista Antibalas podczas koncertów ma zwyczaj wykrzykiwać teksty w rodzaju - George - fuckin' - Bush. Muzycy wcielają w życie swoją filozofię życiową zaczynając od własnego podwórka - w ekipie Perny każdy może pisać nowe piosenki, wszystkie decyzje podejmowane są poprzez konsensus. Inne zespoły funkcjonują podobnie.
Po trzech dekadach od swoich narodzin afrobeat przechodzi gwałtowną metamorfozę. Działa coraz więcej grup, które chcą grać tę muzykę i mają pomysły na jej unowocześnienie. Pojawiają się elementy house'u czy elektroniki. Oprócz artystów nagrywających studyjne albumy działają także liczni DJ-e, którzy - zafascynowani afrykańską tradycją - przygotowują własne remiksy i wydają afropopowe kompilacje.
Odświeżony gatunek mocno zakorzenił się w ciągu ostatnich lat na światowej scenie muzycznej. Wygląda na to, że na klubowych imprezach coraz częściej będziemy słyszeć etniczne motywy z Czarnego Lądu. Silnie przyprawione politycznymi akcentami pozwolą nam się świetnie bawić i pamiętać przy tym, że problemy, o których śpiewał Kuti, nadal nie zostały rozwiązane.