Czarny PR
Z Wikipedii
Czarny PR (potocznie czarny pijar od czytanego niestarannie z angielska skrótu wyrazów public relations "pi-ar" /piː ɑː(r)/), antyreklama, negatywna kampania wyborcza - oznacza system metod, działań bądź posunięć propagandowych prowadzących do zdyskredytowania przeciwnika (zwykle polityka lub firmy) w oczach opinii publicznej celem przejęcia jej przychylności (zwykle klientów lub elektoratu). Aby tego dokonać stosuje się m.in. przecieki prasowe (prawdziwe lub prawdopodobne) które przedstawiają przeciwnika w niekorzystnym świetle.
Skuteczność powyższych metod jest dyskusyjna, a wykorzystywanie ich ryzykowne: ujawnienie, że dany podmiot inspiruje Czarny PR, zwykle przynosi spadek odsetka przychylnych opinii. Wiąże się to bowiem z odbiorem społecznym Czarnego PR, jako działania na granicy etyki.
Spis treści |
[edytuj] Przykłady media spinning
[edytuj] Wybory 2000
Wykorzystywany w wyborach prezydenckich roku 2000 przeciwko Aleksandrowi Kwaśniewskiemu np.:
- "Incydent w Charkowie" - podczas oficjalnej wizyty Kwaśniewskiego na Ukrainie w związku z uroczystościami w miejscach kaźni polskich oficerów podczas wojny, Kwaśniewski nie mógł zachować równowagi, co zarejestrowały kamery TV. U osób obserwujących to zdarzenie tak chwiejąca się postać prezydenta, jak i wyraz jego twarzy nie pozostawiały wątpliwości, że jest to skutek nadużycia alkoholu; takie też doniesienia ukazały się w prasie. Oficjalne wypowiedzi urzędników prezydenckich (w tym Ryszarda Kalisza) dementowały tę wiadomość. Tę nieulegającą wątpliwości, widoczną na filmach, niestabilną postawę Kwaśniewskiego tłumaczono wówczas "urazem goleni prawej", choć nigdy przedtem, ani nigdy potem prezydent na takie dolegliwości się nie skarżył. Pod koniec swojej kadencji Aleksander Kwaśniewski publicznie przyznał, że nadużył wówczas alkoholu.
- "Incydent kaliski" - w 1997 wysiadający w Kaliszu z helikoptera prezydent Kwaśniewski wraz ze świtą swoich współpracowników zachęcał pochodzącego z ziemi kaliskiej Marka Siwca do tego, aby ten ukląkł i ucałował ziemię tak, jak miał to w zwyczaju Jan Paweł II podczas swoich wizyt po opuszczeniu samolotu. Kamery TV zarejestrowały to zdarzenie, łącznie z wesołą atmosferą prezydenckiej ekipy, gdy Siwiec uczynił - tak jak papież - znak krzyża i życzeniu Kwaśniewskiego zadośćuczynił. Kilkudziesięciosekundowy film pokazujący ten "dowcip" pokazano publicznie jednak dopiero po trzech latach; wg specjalistów Pracowni Badań Społecznych jego ujawnienie przyczyniło się do obniżenia notowań Kwaśniewskiego.
[edytuj] Wybory 2005
Szczególnie często używany w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi w 2005 roku w propagandowych posunięciach prowadzących kampanię wyborczą działaczy Prawa i Sprawiedliwości, pracujących dla Lecha Kaczyńskiego, i Platformy Obywatelskiej, pracujących dla Donalda Tuska, mających na celu zdyskredytowanie w oczach opinii publicznej kandydata przeciwnika przy użyciu plotek, półprawd i fałszywych świadectw.
- Przykładem takiej kampanii było wszczęcie w prasie, radiu i telewizji przed I turą wyborów kampanii podającej w wątpliwość prawdomówność Włodzimierza Cimoszewicza, który miał zataić w swoich zeznaniach podatkowych dochody z obrotu akcjami spółki PKN Orlen. W aferę została zamieszana była asystentka Cimoszewicza Anna Jarucka. Pomimo, iż prokuratura w nadzwyczaj krótkim czasie uznała, że niewątpliwa niezgodność z prawdą zeznań Cimoszewicza nie nosi znamion przestępstwa, a była tylko - zdaniem prokuratury - skutkiem "pomyłki", oraz pomimo postawienia Jaruckiej zarzutów - m.in. fałszerstwa - notowania Cimoszewicza w sondażach przedwyborczych tak dramatycznie spadły, że zdecydował on o wycofaniu się z ubiegania się o urząd prezydenta państwa.
- Szczególnie głośnym przykładem takiego posunięcia było też (przed II turą wyborów) przekazanie mediom przez szefa kampanii telewizyjnej PiS i Lecha Kaczyńskiego, Jacka Kurskiego, sugestii, że dziadek Donalda Tuska, Józef Tusk w czasie II wojny światowej służył ochotniczo w Wehrmachcie. Okazało się to w krótkim czasie nieprawdą, bowiem dziadek Tuska został wcielony pod przymusem.
- Więcej informacji o udziale Jacka Kurskiego w kampanii PiS w artykule: Jacek Kurski – Współpraca z PiS
- Podczas tej samej kampanii wyborczej Hanna Gronkiewicz-Waltz z PO, na konferencji prasowej zwołanej w jednym z warszawskich hospicjów, powiadomiła opinię publiczną, że Lech Kaczyński jako prezydent Warszawy odpowiedzialny był za zmniejszenie kwot dotacji na stołeczne hospicja. Informację tę wielu uznaje za przynajmniej częściowo nieprawdziwą; twierdzi się bowiem, iż zmniejszenie kwot na poszczególne hospicja było do pewnego stopnia skutkiem zwiększenia się ich ilości w mieście, zaś personalna odpowiedzialność Kaczyńskiego za podział dotacji jest problematyczna.