Helena Mathea
Z Wikipedii
Helena Mathea (zwana również Matejanką lub Krwawą Julką) urodzona 25 stycznia 1922 roku w Katowicach - Ślązaczka podejrzewana o kolaboracje z Gestapo. Według ustaleń katowickiego Instytutu Pamięci Narodowej, Matejanka doniosła Niemcom na ok. 10 działaczy podziemia, w rezultacie zostali oni aresztowani i zgładzeni[1]. Lista jej ofiar może być większa.
Spis treści |
[edytuj] Rodzina
Jest córką byłego powstańca śląskiego, radcy kolejowego Stefana Mathei oraz Klary Mathei (rodowe nazwisko: Krzikalla). Jej stryjem był ksiądz Karol Mathea, poseł do Sejmu Śląskiego, a po wojnie proboszcz parafii św. Piotra i Pawła w Katowicach. Mieszkali w willi przy ulicy Śląskiej 5 w Katowicach.
[edytuj] Biografia
Kiedy wybuchła II wojna światowa, Helena miała 17 lat. Początkowo trafiła do konspiracji – lokalnego oddziału Sił Zbrojnych Polski. Szybko stała się kurierką. Otrzymała pseudonim "Julka". W październiku 1940 roku jej oddział aresztowało Gestapo i większość jego członków zginęła w egzekucjach lub obozach. Tutaj właśnie padło podejrzenie na "Julkę", była bowiem najbliższą współpracownicą szefa oddziału – Karola Kornasa oraz wyszła z więzienia. Według niektórych źródeł zapraszała uczestników ruchu niepodległościowego do kawiarni, gdzie zostawali przejęci przez Gestapo. Po kolejnych wpadkach ruchu oporu do Katowic przybył oficer polskiego wywiadu Antoni Goszczyk, którego zaniepokoiła pozycja kobiety oraz wpływy jakie posiadała. Stwierdził iż współpracuje ona z Gestapo, oraz bezskutecznie domagał się jej likwidacji. Jednakże nawet po ścięciu przez Niemców jej bezpośredniego szefa Karola Kornasa działała dalej. Sam Kornas został poddany brutalnemu przesłuchaniu podczas którego odmówił zeznań. Wtedy Gestapo zaaranżowało konfrontacje, do skatowanego Kornasa podeszła Matejanka po czym bijąc go zaczęła wymieniać szczegóły dotyczące operacji ruchu oporu. Przed śmiercią Kornas zdążył napisać gryps: "Jula jest agentką". Nastąpiły też dalsze działania, w nocy z 17 na 18 grudnia 1941 roku Gestapo aresztowało 456 żołnierzy Inspektoratu Katowickiego ZWZ, trzech zabito podczas akcji. Reszta w większości zginęła później w obozach i po wyrokach. Ze względu na udział Krwawej Julki w tym wydarzeniu Wojskowy Sąd Specjalny Śląskiego Okręgu AK wydał na nią wyrok śmierci, ale Matejanka wyjechała do Wiednia studiować medycynę, zaś wyrok śmierci nie został wykonany. Po wojnie wróciła do Katowic gdzie zaczęła przekonywać pozostałe przy życiu osoby, które ją znały o swej rzekomej niewinności. Jej były nauczyciel odmówił, uznając ją bez żadnych wątpliwości za zdrajczynię. Wskutek braku poparcia ze strony znajomych, Helena poczuła się zagrożona i rozpoczęła przygotowania do ucieczki. Na dworcu katowickim zatrzymał ją jeden ze zdradzonych, Ryszard Koczy którego brat zginął przez Matejankę. Próbując ją zatrzymać wezwał na pomoc straż kolejową. Matejanka jednak zdołała wymknąć się, przekonując strażników iż Ryszard Koczy jest wariatem, który ją prześladuje. Następnie Matejanka w przebraniu siostry PCK uciekła do Wielkiej Brytanii. Wyszła za mąż w Londynie za Andrzeja Służewskiego i przyjęła jego nazwisko. W 1949 roku Polska Rzeczpospolita Ludowa wnioskowała o ekstradycję Heleny Mathei, lecz bezskutecznie. Po 3 latach śledztwa dziennikarzowi "Gazety" udało się skontaktować z Heleną. Jej wytłumaczenie brzmiało że została wypuszczona z więzienia, bo sympatią darzył ją niemiecki komisarz kryminalny Paul Breuche. Jako prawdziwego sprawcę wskazała niemieckiego agenta Pawła Ulczoka, skazanego na śmierć w powojennym procesie. Helena tłumaczyła, że do Polski bała się przyjechać, bo nie wierzyła w sprawiedliwy wyrok komunistycznych sądów. Twierdziła również, że cała historia została wymyślona przez władze komunistyczne, by zniszczyć Karola Matheę, tak jak to robiono nagminnie z działaczami politycznymi. Zdania historyków na jej temat są podzielone. Wszczęte w 2001 roku przez Oddziałową Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, kolejne śledztwo, zostało w 2006 roku zawieszone ze względu na brak możliwości ustalenia miejsca pobytu. Ponieważ obecnie jest ono wiadome, najprawdopodobniej zostanie wznowione. Dziennikarze "Gazety" odmówili jednak prokuratorom IPN podania adresu Matejanki w Wielkiej Brytanii, co ułatwiłoby znacznie śledztwo.
[edytuj] Ciekawostka
Helena Mathea jest bohaterką filmu Kazimierza Kutza pod tytułem "Na straży swej stać będę".