Ballada o Janku Wiśniewskim
Z Wikipedii
Ballada o Janku Wiśniewskim – ballada opisująca wydarzenia znane w historii Polski jako Grudzień 1970. Autorem tekstu (uznawanego często za anonimowy) jest Krzysztof Dowgiałło, muzykę skomponował w roku 1980 Mieczysław Cholewa, muzyk-amator.
Ballada mówi o młodym chłopcu zastrzelonym 17 grudnia 1970 roku. Tego dnia załoga Stoczni Gdyńskiej po zakończeniu dzień wcześniej strajku została ostrzelana rankiem w drodze do pracy. Janek Wiśniewski nie jest postacią historyczną, to tylko symboliczne imię nadane nieznanej wówczas ofierze, zastrzelonej w trakcie starć w rejonie stacji kolejki podmiejskiej Gdynia Stocznia. Ciało Janka Wiśniewskiego – naprawdę Zbigniewa Godlewskiego, elblążanina, który pracował w Gdyni przy przeładunku statków – zostało 17 grudnia 1970 przeniesione na czele pochodu ulicami Czechosłowacką, Marchlewskiego, Dworcową, 10 lutego i Świętojańską pod siedzibę Miejskiej Rady Narodowej przy ulicy Czołgistów (dzisiaj Piłsudskiego).
W wersji oryginalnej występują słowa: "...z czarną kokardą". Natomiast w filmie Andrzeja Wajdy Człowiek z żelaza Krystyna Janda śpiewa zmienioną wersję: "...z czerwoną kokardą". "Krwawy Kociołek" wymieniony w piątej zwrotce to Stanisław Kociołek, przez wyrażenie "kat Trójmiasta" skojarzony z zarządcami polskich miast okupowanych przez Niemcy w czasie II wojny światowej. Grabówek i Chylonia to nazwy dzielnic Gdyni.
Po upadku komunizmu ulicę Juliana Marchlewskiego, biegnącą wokół gdyńskiego portu przemianowano na ul. Janka Wiśniewskiego. Również w Gdańsku jedna z ulic nosi imię Wiśniewskiego.
W filmie Człowiek z żelaza w wykonaniu Krystynie Jandzie towarzyszą Jacek Kaczmarski i Przemysław Gintrowski. Interpretacja Krystyny Jandy znalazła się na jednej z jej płyt (Guma Do Żucia). Nagrania Ballady dokonał też punkowy zespół NoG.
W filmie Władysława Pasikowskiego Psy znalazła się scena, w której pijani funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa śpiewają Balladę niosąc na ramionach swojego zamroczonego alkoholem kolegę. Wywołało to szereg głosów oburzenia ze strony środowisk solidarnościowych i oskarżenia o szarganie świętości.
Na początku 2005 autor muzyki do Ballady – Mieczysław Cholewa przyznał się do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa[1].