Dimitrij Polakow
Z Wikipedii
Dimitrij Polakow (ur. - ? - zm. 1986) - generał, wysoki oficer radzieckiego wywiadu wojskowego GRU, współpracował z amerykańskim wywiadem przez blisko 18 lat. Uważa się go za najwyższego rangą oficera GRU, który kiedykolwiek współpracował z Zachodem.
Jako pułkownik wywiadu wojskowego pracujący pod przykrywką członka radzieckiej misji przy ONZ w Nowym Jorku, zwrócił się w listopadzie 1961 roku do znajomego agenta Federalnego Biura Śledczego z propozycją spotkania z dowódcą amerykańskiej 1 Armii, stacjonującym na Governor's Island w pobliżu Manhattanu. Po spotkaniu zapoznano go z podającym się za oficera Centralnej Agencji Wywiadowczej funkcjonariuszem FBI. Amerykanie zaczęli prowadzić Polakowa w styczniu 1962 roku, nadając mu kryptonim TOP HAT. W tym czasie kierował siatką wywiadu radzieckiego, której wielu agentów osobiście wyszkolił. Wśród tzw. nielegałów, których wydał, znajdowali się m.in.: Aleksandr Solołow i Kaarlo Tuomi. Uważa się też, że zdekonspirował Brytyjczyka Franka Bossarda oraz szpiegów działających w amerykańskich siłach zbrojnych: Nelsona C. Drummonda, Jacka E. Dunlapa i Williama H. Whalena. Polakow sprawiał wrażenie człowieka działającego z nienawiści do ustroju radzieckiego. Przyjmował prezenty, ale nigdy się nie zgodził na gratyfikację pieniężną. Gdy w 1963 roku powrócił do Moskwy, przeszedł pod kompetencję CIA, choć Federalne Biuro Śledcze próbowało podtrzymać swój kontakt, wskazując martwe skrzynki prostym szyfrem w ogłoszeniach zamieszczanych w rubryce towarzyskiej w The New York Times. W listopadzie 1965 roku Polakow został mianowany attaché wojskowym w Birmie, a od 1973 roku w Indiach. Informacje przekazywał ustalonymi wcześniej metodami.
David Wise napisał w Nightmover (1995) [wyd pol. Kryptonim Nightmover, 1997], że po awansie do stopnia generalskiego w 1979 roku
Polakow miał jeszcze większy dostęp do ściśle tajnych informacji. Przez lata dostarczał wyjątkowo cennych polityczno-wojskowych informacji, w tym danych o radzieckich strategicznych pociskach rakietowych, przeciwpancernych pociskach kierowanych, środkach chemicznych i biologicznych, chorobach zbóż i obronie cywilnej.
Dimitrij Polakow był jednym z oficerów wywiadu radzieckiego (GRU i KGB), którzy zostali zdradzeni przez oficera kontrwywiadu CIA Aldricha Amesa. Wcześniej w 1979 roku wskazał go inny funkcjonariusz amerykańskich służb specjalnych, Robert Hanssen z FBI, który zaoferował współpracę wywiadowi wojskowemu GRU w Nowym Jorku, lecz wkrótce przyłapany przez żonę ją zerwał. KGB nie dało wiarygodności wówczas informacjom od Hanssena, lecz dla pewności i sprawdzenia Polakow został odwołany do Moskwy.
Aresztowany przez KGB w jakiś czas po rozpoczęciu współpracy Amesa z KGB (1985 rok), został stracony w 1986 roku.
Jednym z powodów podjęcia przez Polakowa współpracy z zachodnim wywiadem była śmierć jego syna. Gdy ten zachorował, uratować go mogła skomplikowana operacja w Stanach Zjednoczonych, lecz nie uzyskał na nią zgody od władz Związku Radzieckiego.