Katastrofa lotnicza w Lesie Kabackim
Z Wikipedii
Katastrofa lotnicza w Lesie Kabackim - największa katastrofa w historii Polski powojennej, najtragiczniejsza z udziałem maszyn Ił-62 i największa w roku 1987. 9 maja 1987 w warszawskim Lesie Kabackim rozbił się lecący do Nowego Jorku samolot (lot nr 5055) Polskich Linii Lotniczych LOT Ił-62M "Tadeusz Kościuszko" (nr rej. SP-LBG). Na pokładzie znajdowały się 183 osoby - wszystkie zginęły.
Spis treści |
[edytuj] Przebieg wydarzeń
Bezpośrednią przyczyną katastrofy była awaria łożyska podpory pośredniej wału silnika. Na skutek zatarcia łożyska (wynikło ono z tego, że w radzieckiej fabryce wbrew normom technologicznym wywiercono w panewce otwór „dla lepszego smarowania” — gdy wskutek zużycia zmniejszyła się średnica wałeczków tocznych, jeden z nich zaklinował się w otworze i zablokował toczenie się reszty, przez co łożysko się zatarło) i miejscowego przyrostu temperatury doszło do pęknięcia wału podczas zwiększenia mocy silnika. Wobec braku mechanicznego połączenia turbiny ze sprężarką doszło do rozkręcenia się i rozpadnięcia turbiny jednego z silników na lewej burcie samolotu (silnika nr 2). Nastąpiło to w 23 minucie lotu, na wysokości 8 200 m, nad miejscowością Warlubie, niedaleko Grudziądza. Uszkodzenie to wywołało eksplozję i pożar tego silnika, który - ze względu na konstrukcję samolotu (po dwa silniki umieszczone blisko siebie po obu stronach kadłuba) - spowodował zniszczenie również sąsiadującego z nim silnika nr 1.
Na skutek początkowego wybuchu w silniku nr 2, prawdopodobnie rozżarzony element turbiny uderzył w kadłub samolotu, uszkadzając przewody elektryczne oraz urządzenia tak od steru wysokości jak i od steru kierunku, a także wywołując pożar w samym kadłubie. Prawdopodobnie eksplozja ta była również przyczyną śmierci pierwszej z ofiar katastrofy - jednej ze stewardes Hanna Chęcińska, która wypadła z samolotu przez wyrwę w kadłubie. Mimo intensywnych poszukiwań jej ciała nie znaleziono.
Stwierdziwszy poważną awarię, załoga samolotu podjęła decyzję o powrocie na lotnisko Okęcie. Rozważane było również lądowanie na bliżej położonym, wojskowym lotnisku w Modlinie, ale z różnych względów (przede wszystkim dlatego, że miejscowa straż pożarna nie miała wystarczającego wyposażenia — np. strażackich wozów lotniskowych — umożliwiającego prowadzenie akcji ratunkowej) piloci nie zdecydowali się na tę opcję. Ze względu na wiatr wiejący z kierunku północnego, zrezygnowano z mniej skomplikowanej możliwości lądowania na pasie 11 (kierunek południowo-wschodni), a zdecydowano się na pas 33 (kierunek północno-zachodni); ponadto trasa podejścia z uwagi na awarię samolotu musiała omijać gęsto zabudowane obszary Warszawy (spowodowało to jej wydłużenie).
Jednak uszkodzenia samolotu (a ściślej rozprzestrzeniający się pożar w powietrzu) spowodowały, że 32 minuty po pierwszej awarii (a 55 minut po starcie z Okęcia), w czasie podejścia do lądowania, dowódca samolotu, kpt. Zygmunt Pawlaczyk utracił resztki sterowności przy użyciu trymera, zaś samolot Tadeusz Kościuszko rozbił się 6 kilometrów od lotniska, na zachodnim skraju warszawskiego Lasu Kabackiego. Wpadając między drzewa z zarejestrowaną prędkością 480 km/h maszyna rozpadła się na setki fragmentów. Ostatnie słowa zarejestrowane w kabinie o godzinie 11:12:13 brzmiały "Cześć! Giniemy!". Wypadku nikt nie przeżył.
[edytuj] Pamięć o katastrofie
Po zbadaniu szczątków i ich uprzątnięciu, teren katastrofy został ponownie zadrzewiony. Przy północnej krawędzi tego obszaru (przy jednej z głównych ścieżek w lesie nieopodal ulicy Jagielskiej) znajduje się krzyż upamiętniający tragedię oraz kamienny pomnik z listą nazwisk wszystkich ofiar.
Jedna z ulic na warszawskim Ursynowie (Natolin) nosi imię dowódcy i I pilota samolotu "Tadeusz Kościuszko" w tym tragicznym locie - Zygmunta Pawlaczyka.
[edytuj] Załoga
- Zygmunt Pawlaczyk - kpt. pil. dowódca i I pilot samolotu (ur. 19 kwietnia 1928 roku), pilot od 1951, od 1955 roku w Polskich Liniach Lotniczych LOT (PLL LOT). Wylatał ogółem 19745 godzin, w tym na samolotach Ił-62 5542 godziny, jako dowódca samolotu Ił-62 i Ił 62M od 11 maja 1978 roku wylatał 3725 godzin.
- Leopold Karcher - II pilot (ur. 4 stycznia 1933 roku), pilot od 1956, od 1967 w PLL LOT. Wylatał ogółem 10899 godzin, w tym na samolotach Ił-62 - 2357 godzin.
- Lesław Łykowski - nawigator samolotu (ur. 2 stycznia 1930 roku), od 1975 w PLL LOT. Wylatał ogółem 9520 godzin, w tym na samolotach Ił-62 - 3156 godzin.
- Leszek Bogdan - radiooperator (ur. 11 kwietnia 1944 roku), od 1974 w PLL LOT. Wylatał ogółem 9520 godzin, w tym na samolotach Ił-62 - 3156 godzin.
- Wojciech Kłossek - mechanik pokładowy (ur. 7 stycznia 1944 roku), od 1975 w PLL LOT, od 1985 instruktor mechanik na samolotach Ił-18, od 1986 mechanik na samolotach Ił 62M. Ogółem wylatał 5100 godzin, w tym na samolocie Ił 62M - 291 godzin.
- Ryszard Chmielewski - instruktor mechanik pokładowy (ur. 28 września 1933 roku), od 1965 w PLL LOT. Wylatał ogółem 10571 godzin, w tym na samolocie Ił-62 - 6695 godzin.
- Maria Berger - instruktorka stewardes (ur. 8 czerwca 1948 roku), od 1974 w PLL LOT. Wylatała 6300 godzin.
- Hanna Chęcińska - starsza stewardessa (ur. 19 września 1951 roku), od 1972 w PLL LOT. Wylatała 8300 godzin.
- Małgorzata Ostrowska - stewardessa (ur. 3 stycznia 1958 roku), od 1980 w PLL LOT, stewardessa od 1986. Wylatała 2400 godzin.
- Beata Płonka - młodsza stewardessa (ur. 18 sierpnia 1963 roku), od 1985 w PLL LOT jako stewardessa. Wylatała 1300 godzin.
- Jolanta Potyra - stewardessa (ur. 28 maja 1946 roku), od 1975 w PLL LOT jako stewardesa. Wylatała 5800 godzin.