Oscylator ekonomiczny
Z Wikipedii
Oscylator ekonomiczny - mechanizm ekonomiczny opracowany w 1989 i wykorzystany przez muzyka z zawodu, 26-letniego wówczas Bogusława Bagsika oraz lekarza Andrzeja Gąsiorowskiego do zwielokrotnienia kapitału, zwany później oscylacyjną akceleracją kapitału.
Polegał on na lokowaniu pieniędzy w bankach, a następnie pobierania czeków "potwierdzonych" (tj. gwarantowanych przez bank) na ulokowane kwoty i w - dalszej kolejności - realizowaniu tych czeków w innym banku, gdzie zakładana była kolejna lokata, pobierany kolejny czek gwarantowany itd. W warunkach panującej wówczas hiperinflacji i jednoczesnej niedrożności systemu przepływu informacji międzybankowej (była to wymiana informacji off-line, a dokumenty przesyłane były zazwyczaj pocztą, kurierem lub - rzadko - telegraficznie) informacja o tym, że czek został zrealizowany w innym banku docierała nierzadko po kilku dniach lub po tygodniu, a do tego czasu lokata stworzona z tych samych pieniędzy była oprocentowana w kilku bankach równocześnie. Sprawnie działający oscylator w ciągu niespełna dwóch lat uczynił z jego twórców bardzo majętnych ludzi.
Założona przez nich w 1989 spółka Art-B z kapitałem zakładowym 100 000 PLZ (starych złotych, po denominacji jest to dzisiejsze 10 PLN) zajmowała się handlem praktycznie wszystkimi towarami i dobrami - od kawy i herbaty, przez sprzęt RTV, samochody aż po dzieła sztuki. Art-B w krótkim czasie przekształciła się w holding 200 spółek zatrudniających kilkanaście tysięcy osób i obracający bilionami ówczesnych złotych.
Główny Inspektor Nadzoru Bankowego już w grudniu 1990 dostrzegł nieprawidłowości w obrocie kapitału holdingu Art-B, ale dopiero po pół roku prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie. Ówczesny szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego – Maciej Zalewski - ostrzegł rzekomo Bagsika i Gąsiorowskiego kilkanaście godzin przed szykującym się aresztowaniem (potwierdził to m.in. sam Bagsik, ale sąd uniewinnił Zalewskiego od tego zarzutu). W nocy z 31 lipca na 1 sierpnia 1991 roku, dwie godziny przed zamknięciem dla nich granic kraju, obaj właściciele Art-B wyjechali do Izraela. Tam szybko uzyskali obywatelstwo, co uchroniło ich przed wysłanym za nimi międzynarodowym listem gończym, ponieważ Izrael zawsze odmawia deportacji własnych obywateli do innych krajów.
Bagsik i Gąsiorowski zakupili w Izraelu akcje koncernu naftowego PAZ za kilkadziesiąt milionów dolarów. W roku 1994 Bagsik podczas pobytu w Szwajcarii, gdzie nie chroniła go jurysdykcja państwa Izrael, został zatrzymany i osadzony w areszcie. Po trwającej prawie dwa lata procedurze ekstradycyjnej (w tym czasie miała rzekomo odbyć się próba odbicia Bagsika z aresztu) w lutym 1996 wydano go Polsce. Tu zarzucono mu m.in. zagarnięcie ponad 400 mln zł metodą oscylatora (doliczono się 620 wielokrotnie oprocentowanych czeków), przekupstwo urzędników bankowych i działanie na szkodę spółki. Bagsik bronił się twierdzeniem, że oscylator wymyślony został przez niego i nie był zakazany prawem. W lutym 1998 rozpoczął się proces, a w październiku - po wpłaceniu 2 mln zł kaucji - oskarżonego wypuszczono na wolność. Po wyjściu z aresztu Bagsik został prezesem Zakładów Futrzarskich Kurów S.A. i próbował podpisać kontrakt z armią polską oraz wojskami NATO na dostawę skórzanych kurtek dla pilotów. 20 października 2000 skazano go na 9 lat więzienia (zaliczając jednak w poczet kary pięcioletni pobyt w areszcie).
Obrońcy wnieśli apelację, ale nieskutecznie - 22 stycznia 2002 wyrok został potwierdzony, a w sierpniu B. Bagsik zgłosił się do więzienia. Do odsiedzenia pozostało mu wówczas niespełna 4 lata. W maju 2004 Bagsik opuścił więzienie; został przedterminowo zwolniony, a okres próby, któremu zgodnie z prawem podlega mija 24 lutego 2007.
Andrzej Gąsiorowski, ścigany międzynarodowym listem gończym, pozostaje w Tel Awiwie. Izrael nie odstąpił od swych zasad i odmówił Polsce ekstradycji swego obywatela.
Zobacz też: oscylator.