Pijany jak Polak
Z Wikipedii
Pijany jak Polak (franc. soûl comme un Polonais lub ivre comme un Polonais) – popularne powiedzenie francuskie. Oznacza kogoś, kto mimo spożycia większej ilości alkoholu zachowuje sprawność fizyczną i trzeźwe myślenie, czyli człowieka z tzw. "mocną głową", ewentualnie kogoś, kto charakteryzuje się nadprzeciętną odwagą i brawurą. Pierwotne znaczenie o zabarwieniu neutralnym, czy nawet odnośnie niektórych sytuacji pozytywnym, zostaje w miarę upływu czasu (wraz z zapomnieniem etymologii zwrotu), zastępowane często bardziej dosłownym, jako określenie mocno pijanej osoby (w znaczeniu polskiego "pijany jak bela").
Znane są co najmniej trzy wersje pochodzenia powiedzenia, chociaż wszystkie wiążą się z postawą polskich żołnierzy w czasie wojen napoleońskich.
- Szarża polskich szwoleżerów na przełęczy Somosierra (1808) wzbudziła takie zdumienie odwagą i brawurą Polaków, że jeden z francuskich generałów powiedział: Trzeba być pijanym, by taki rozkaz wydać i trzeba być pijanym, by go wykonać. Wydaje się, że uwaga oficera w tym brzmieniu jest mało prawdopodobna. Wydającym rozkaz był cesarz Napoleon Bonaparte. Według innej tradycji słowa te w wersji trzeba być pijanym, by wykonać taki rozkaz miał powiedzieć sam Bonaparte.
- Po jednej z bitew z hiszpańskimi powstańcami żołnierzom wydano dodatkowe racje alkoholu. W nocy na niezapowiedzianą inspekcję oddziałów przyjechał Napoleon ze sztabem. Ogłoszono alarm, zaczął się koszmarny bałagan. Jedynie oddziały polskie stanęły natychmiast w należytym porządku do przeglądu, pozdrawiając wodza: Niech żyje cesarz!. Bonaparte, zwracając się do sztabu, powiedział: Życzyłbym sobie, aby każdy żołnierz mojej armii był zawsze pijany jak Polak.
- Po bitwie pod Frydlandem (1807) zarządzono odpoczynek. Nastąpiło rozluźnienie dyscypliny. Pijaństwo trwało podobno trzy dni. Niespodziewanie Rosjanie rozpoczęli kontratak. Okazało się, że jedynie oddziały polskie były w stanie brać udział w walce. Udało im się powstrzymać nieprzyjaciela i osłonić resztę niezdolnej na razie do boju armii. Napoleon miał w rozkazie dziennym następnego dnia napisać: Jeżeli już macie pić, to pijcie jak Polacy. W bitwie pod Frydlandem brali udział Wielkopolanie dowodzeni przez Jana Henryka Dąbrowskiego.
O tym, że powiedzenie nie miało pierwotnie pejoratywnego znaczenia, ale wiązane było z przypisywaniem Polakom większej skłonności do picia, świadczy anegdotyczna reakcja Ignacego Paderewskiego. Podczas przyjęcia w trakcie obrad pokojowych w Wersalu, Georges Clemenceau, zbliżając się do pianisty-polityka, trzymającego w ręku kieliszek z szampanem, miał powiedzieć: Będzie pijany jak Polak. Paderewski odpowiedział: Proszę takich stereotypowych powiedzeń nie brać na serio. U nas mówi się – dobrze wychowany jak Francuz.