Parafia św. Wincentego Pallottiego w Warszawie
Z Wikipedii
Kościół Chrystusa Króla Pokoju w Warszawie | |
Wnętrze Kościóła Chrystusa Króla Pokoju w Warszawie |
|
Data budowy | pocz. XX w, 1985 |
Erygowanie | 1927, parafia 1976 |
Data zniszczenia | 1939 |
Wyznanie | Kościół rzymskokatolicki |
Rodzaj | kościół parafialny |
Wezwanie | Chrystusa Króla Pokoju w Warszawie |
Architekt | Janusz Maliszewski |
Budulec | cegła |
Parafia św. Wincentego Pallotiego w Warszawie - parafia rzymskokatolicka w Warszawie. Parafia liczy 5 tys. wiernych. Leży na terenie diecezji warszawsko-praskiej, w dekanacie grochowskim. W parafii posługę duszpasterską pełnią księża pallotyni. Duchowni z tej parafii prowadzą katechezę w Zasadniczej Szkole Specjalnej im. Anny Gotinowej w Warszawie i Prywatnym Zespole Szkół Zawodowych (ul. Chodakowska) w Warszawie.
Spis treści |
[edytuj] Kościół Chrystusa Króla Pokoju w Warszawie
Na początku XX w. w Warszawie przy ul. Skaryszewskiej 12 został zbudowany kościół mariawicki. Z czasem mariawici, nie będąc w stanie utrzymać świątyni, sprzedali ją na magazyn budowlany. 25 marca 1927 pallotyni odkupili obiekt i założyli dom Stowarzyszenia. 30 kwietnia 1927 poświęcił go bp Stanisław Gall.
Kościół poważnie ucierpiał w 1939 i ówczesny rektor - ks. Józef Szykowski natychmiast przystąpił do odbudowy. Na bazie wcześniejszych fundamentów znacznie powiększył kościół według projektu inż. Stanisława Marzyńskiego. Poświęcenia kościoła dokonano w listopadzie 1941, a w czasie wojny wnętrze wzbogaciło się m.in. o obraz Chrystusa Króla autorstwa Adama Styki.
W 1980 postanowiono obiekt rozebrać pozostawiając jedynie wieżę i fronton starego kościoła. Dzięki temu świątynia została rozbudowana z zachowaniem historycznego wejścia. W 1985 zbudowano nowy kościół na planie ośmiokąta.
Obok kościoła wybudowano budynek mieszkalny i klasztorny, w którym mieści się obecnie siedziba pallotyńskiego Zarządu Prowincjalnego Prowincji Chrystusa Króla.
Nabożeństwa odprawiane są w dni powszednie o godzinie: 6.00, 7.00, 8.00 i 18.00, natomiast w niedziele o godzinie: 7.00, 8.00, 9.30, 11.00, 12.30, 16.00, 18.00 i 20.00
[edytuj] Obraz Chrystusa Króla
Na krótko przed wybuchem powstania warszawskiego księża pallotyni złożyli zamówienie na obraz Chrystusa Króla. Miał go namalować 54-letni wówczas Adam Styka pochodzący z rodziny malarzy. Jego ojciec Jan, student z pracowni Matejki, batalista, jest najbardziej znany jako współtwórca (wraz z Wojciechem Kossakiem) Panoramy Racławickiej. Uprawiał również malarstwo religijne. Przygotowując się do namalowania wizerunku Chrystusa, długo rozczytywał się w Ewangelii, rozmyślał i nie mógł znaleźć odpowiedniej koncepcji. Te wahania przerwał osobisty dramat twórcy: jego syn został aresztowany przez Niemców. Tragiczne doświadczenie stało się bodźcem do pracy. Obraz wkrótce był gotowy. Chrystus został ukazany na obrazie w momencie przemienienia na górze Tabor. Stąd obecność po obu Jego stronach proroka Eliasza i Mojżesza. Pierwszy z nich kieruje wzrok ku Zbawicielowi, drugi składa głowę na Jego piersi. Poza tym kompozycja odbiega od znanych schematów. Nandnaturalnej wielkości postać Jezusa w ujęciu trzy czwarte wypełnia całą przestrzeń płótna. Chrystus w złotej koronie cierniowej wznosi prawą rękę w geście Pantokratora. Mimo potęgi i majestatu tego typu przedstawienia, jest On tutaj nie tylko Władcą, ale i Sługą. Świadczą o tym obrócone ku górze oczy Zbawiciela oddanego żarliwej modlitwie. Łatwo się domyślić, z jaką prośbą się zwraca do Boga Ojca: opuszczone w lewej Jego ręce berło osłania trzymaną na kolanach kulę ziemską, ogarniętą w tamtym czasie straszliwą wojną. Obraz przez pewien czas był wystawiony w witrynie jednego ze sklepów przy Nowym Świecie. Życzeniem Styki było, by warszawiacy mogli uczestniczyć w jego osobistym przeżyciu. Liczni przechodnie zatrzymywali się przed oknem wystawowym, by odczytywać religijną i patriotyczną symbolikę sceny. Pełni uznania dla piękna przedstawienia mówili: "Chrystus odwraca się plecami do kraju najeźdźców, a swoim berłem osłania Polskę". Obraz budził nadzieję na zwycięstwo i wiarę w Opatrzność Bożą. Przez długi czas obraz nie mógł znaleźć dla siebie spokojnego miejsca. Zagrożony wojną został wyjęty z ram, zwinięty w rulon i wywieziony do Jabłonny. Wrócił stamtąd po upadku powstania, by zawisnąć wreszcie w ołtarzu głównym kościoła na Skaryszewskiej, który nosi wezwanie Chrystusa Króla Pokoju. Adam Styka osiadł po wojnie w Stanach Zjednoczonych, skąd nigdy nie powrócił. Zmarł na obczyźnie w 1959. Jego dzieło, nie tracąc w swojej wymowie na aktualności, może służyć wielu sercom ku ich duchowemu pokrzepieniu [1].
14 stycznia 2007 ok. godz. 7.30 na wskutek zwarcia instalacji elektrycznej zapaliła się dekoracja bożonarodzeniowa w prezbiterium kościoła. Ogień błyskawicznie przeniósł się na obraz. Pomimo natychmiastowej interwencji zgromadzonych malowidło doszczętnie spłonęło.
[edytuj] Proboszczowie
- 1986-2006 ks. Edmund Robek
- 2006 - ks. Jacek Smyk
[edytuj] Duchowni
- Proboszcz - ks. Jacek Smyk,
- Wikariusz - ks. Andrzej Rosiak,
- Wikariusz - ks. Wojciech Świderski,
- Duszpasterz środowisk twórczych - ks. Andrzej Daniewicz,
- Zakrystianin - br. Piotr Chrzanowski.